Uprawa i Zbiór Chmielu w Polsce, a Potem Dożynki Chmielarskie
“Oj chmielu, chmielu – ty bujne ziele. Nie będzie bez cię żadne wesele”. Tak właśnie zaczyna się jedna z najstarszych słowiańskich pieśni. Przed weselem trzeba jednak sporo się napracować.
Teoretycznie chmiel to taka roślina, że rośnie praktycznie w każdych warunkach. Gdyby nie jego drogocenne szyszki to na pewno uważany byłby za chwast. I to wyjątkowo upierdliwy.
Chmiel to roślina bardzo ekspansywna i łatwo się rozrasta. W dodatku w zawrotnym tempie.
W ogrodzie może pełnić rolę ozdobną, czysto dekoracyjną. Idealnie nadaje się do zasłaniania mniej urokliwych elementów ogrodu oraz płotów. Można go też wykorzystać jako naturalne źródło cienia.
Z drugiej strony jeśli chcemy uzyskać zadowalające plony musimy bardzo mocno się postarać. Zadowalające, czyli szyszki o wysokiej zawartości alfa-kwasów oraz dużą wydajność z hektara.
Chmiel wymaga nawożenia oraz ochrony przed chorobami i szkodnikami.
Jest to roślina lubiąca słońce, ale w okresie suszy nie można zapominać o jej odpowiednim nawadnianiu. No właśnie, jak to wszystko wygląda od kuchni?
Z tego artykułu dowiesz się jak sadzić chmiel, jak często trzeba go oglądać, czy możliwe jest uprawianie chmielu bez jakiejkolwiek chemii oraz jak wygląda zbiór chmielu.
Dorzucę też co nieco na temat tego jak wyglądają chmielarskie dożynki 😉 no to lecimy!
Jak Sadzi się Chmiel, jak Często Trzeba go Doglądać
Aby posadzić chmiel należy przygotować dołek o średnicy 40-50 cm i głębokości około 30 cm. Na dnie dołka powinien znaleźć się przefermentowany obornik, najlepiej koński.
Po umieszczeniu sadzonki w dołku, górna jej część powinna znajdować się jakieś 10 cm na powierzchnią. Sztobry wymagają mniejszych dołków, głębokość 10-15 cm powinna wystarczyć, aby się ukorzeniły.
Na plantacjach chmiel sadzi się w równych rzędach o rozstawie 3 metrów.
Między sadzonkami odstęp powinien wynosić około 120 cm. Na hektar chmielu potrzeba od 2 tys. do 2,5 tys. sadzonek. Wcześniej pod uprawę musi zostać przygotowana wysoka na około 7 metrów konstrukcja.
Następnie pędy naprowadza się na sznurki lub drut, po którym rośnie na wysokość 6 lub 7 metrów w zależności od odmiany i zbudowanej konstrukcji. W trakcie wzrostów chmiel trzeba kilkukrotnie dokręcać.
W przydomowym ogródku sprawa wygląda nieco inaczej.
Nie ma potrzeby budowania ogromnej konstrukcji, ale ciągle trzeba zapewnić chmielowi odpowiednie podpory. Polecałbym też wygospodarować dla niego osobne miejsce.
W przeciwnym wypadku chmiel będzie rósł po wszystkim co spotka na swojej drodze i zadusi pozostałe rośliny. Bez dostępu do światła bardzo szybko zaczną więdnąć.
A bez nadzoru chmiel z łatwością zacznie dominować coraz większe obszary.
Na plantacji chmiel wymaga praktycznie ciągłej obserwacji. Rośnie w szalonym tempie, dochodzącym do 2 mm w ciągu 5 minut. Do tego dochodzą możliwe choroby i szkodniki.
#chmiel rośnie w szalonym tempie, dochodzącym do 2 mm w ciągu 5 minut #chmieloweCiekawostki
Szyszka Chmielu Kliknij, aby Tweetnąć
W ogrodzie nie ma potrzeby ciągłej pielęgnacji. Zwłaszcza jeśli roślina pełni wyłącznie funkcję dekoracyjną. Jeśli jednak liczymy na zbiory do domowego piwa to należy poświęcać mu więcej uwagi.
O chorobach i szkodnikach możesz przeczytać więcej pod tym linkiem.
Chmiel potrzebuje dużo wilgoci, więc w trakcie suszy trzeba go podlewać. Co więcej jest wtedy narażony na choroby grzybowe i może być konieczne stosowanie dodatkowego oprysku.
Nie można też zapominać o dokarmianiu chmielu nawozami wieloskładnikowymi co dwa tygodnie. Uprawa chmielu jest zdecydowanie zajęciem na cały etat jeśli chcemy uzyskać wysokie plony.
Czy Chmiel Może być Uprawiany bez Chemii
Patrząc na wszystko co napisałem powyżej można dojść do wniosku, że chmiel wymaga jakichś szalonych ilości chemii. Nie jest to do końca prawda, a już na pewno nie wyrośnie nam 3 noga 😉
Nawozy wieloskładnikowe to nic innego jak nawozy mineralne zawierające dwa lub więcej składników pokarmowych. Zazwyczaj jest to azot, fosfor i potas. Stosuje się również nawozy wapniowe i magnezowe.
Są to zwyczajnie związki chemiczne dostarczające roślinom składników pokarmowych.
Jeśli ktoś koniecznie chce z nich zrezygnować i prowadzić uprawę chmielu wykorzystując wyłącznie nawozy naturalne to istnieje taka możliwość.
Można stosować poczciwy obornik. Do nawożenia chmielu najlepszy jest koński, w drugiej kolejności obornik krowi. Świński jest najgorszy i nie zaleca się jego stosowania na chmielnikach.
Jeśli chodzi o walkę z chorobami i szkodnikami to sprawa jest bardziej problematyczna.
Na niewielkich areałach czy w przydomowym ogródku stosowanie metod całkowicie naturalnych może jeszcze przynieść pożądane rezultaty. W przypadku plantacji na przemysłową skalę jest to bardzo trudne.
Co prawda istnieją sposoby walki z mączniakiem rzekomym przy użyciu cieczy bordoskiej. Mączniaka właściwego można potraktować cieczą kalifornijską, a przędziorka domowymi sposobami, ale skuteczność pozostaje dyskusyjna.
Tak jak bezpieczeństwo osoby przygotowującej wyżej wymienione ciecze.
Jeśli ktoś koniecznie chce uprawiać chmiel w 100% organicznie najlepiej jest wybrać takie odmiany chmielu, które posiadają zwiększoną odporność na choroby i szkodniki.
Pamiętajmy, że nie wszystko co jest pochodzenia chemicznego musi z automatu oznaczać szkodę dla naszego zdrowia. Bardziej narażeni na działania niepożądane są rolnicy niż późniejsi konsumenci.
Jak Wygląda Zbiór Chmielu
Kiedy chmiel już osiągnie dojrzałość i będzie posiadał odpowiednio wysoki poziom alfa-kwasów można przystąpić do zbiorów. Kiedy? W zależności od warunków i odmiany jest to koniec sierpnia i początek września.
Zazwyczaj trwa od 4 do 6 tygodni, ale opieszałość nie jest wskazana.
Chmiel nie znosi czekać i tak jak w trakcie wzrostów trzeba ciągle go doglądać i pielęgnować, tak też w trakcie zbiorów trzeba zrobić to jak najszybciej.
W przeciwnym wypadku narażamy się na straty wynikające z tego, że chmiel zaczyna przejrzewać. Przez co traci to co ma najbardziej drogocenne czyli lupulinę.
Jak wygląda zbiór chmielu?
Przy małych ilościach można zwyczajnie zerwać szyszkę z krzaka. Co ciekawe, zanim powstały ogromne maszyny do obrywania szyszki od krzaka dokładnie tak to się odbywało także na plantacjach.
Zanim powstały ogromne maszyny do obrywania szyszki od krzaka #chmiel zbierano ręcznie, zwyczajnie zrywając go prosto z krzaka #historiaChmielu
Szyszka Chmielu Kliknij, aby Tweetnąć
Obecnie każdy plantator chmielu posiada taką właśnie maszynę. Niestety, nie wszystko odbywa się automatycznie. Krzak chmielu należy odciąć około metr nad ziemią a następnie zerwać go z siatki i ułożyć na przyczepie.
Dopiero wtedy może przejść przez maszynę.
Następnie szyszka jest suszona w temperaturze nieprzekraczającej 63 stopni Celsjusza, nawilżana i pakowana. Potem wszystko jest transportowane do przetwórni, gdzie jest poddawane dalszej obróbce.
Tam chmiel staje się granulatem lub koncentratem.
Po zerwaniu ostatniego krzaka tradycyjnie organizuje się tak zwany wianek. Jak się można domyślić chodzi o staropolską biesiadę, ale skąd się wzięła taka nazwa?
Od wianka z kwiatów, którym dekoruje się ostatni transport zerwanych krzaków chmielu.
Po zbiorach, pod koniec września odbywały się też tradycyjny sejmik chmielarski oraz dożynki chmielarskie w Krasnymstawie. Oficjalnie ciągle taka impreza ma miejsce.
Ciężko jednak określać je jako dożynki chmielarskie skoro odbywają się w trakcie zbiorów. Obecnie jest to bardziej komercyjna impreza i bardziej święto piwa, niż chmielu.
A jak wysuszyć chmiel w zaciszu domowym?
Na szczęście nie trzeba do tego specjalistycznej suszarni na olej opałowy. Wystarczy wykorzystać suszarkę do warzyw i owoców.
Damian
Uczący się całe życie pasjonat chmielu i miłośnik stanu skrajnego wyczerpania.
Współzałożyciel strony szyszkachmielu.pl