Piwne Gry i Zabawy: Wojna i Kuku

Pora na jakieś gry karciane. Wybrałem wojnę i kuku, bo łatwo jest je przystosować do piwnych potrzeb 🙂 w zależności od tego jak duże jest grono można wybrać jedną albo drugą grę.

W kuku może grać kilka osób. Jak wiadomo w wojnę grają tylko dwie, więc reszta musi się przyglądać i kibicować, ale przecież można się zmieniać.

Ok, przejdźmy do sedna sprawy.

Dla przypomnienia, w kuku gra się w ten sposób, że każdy z graczy dostaje trzy karty, a jedna osoba dostaje cztery. Ta jedna nadwyżkowa karta ma krążyć między graczami.

Przekazujemy ją osobie obok, idąc zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Lub przeciwnie, to tak naprawdę kwestia umowna. Osoba, która uzbiera trzy takie same karty krzyczy “kuku”.

Gra kończy się kiedy ktoś zostaje z 4 kartami.

Ta osoba ma za zadanie odgadnąć jakie karty zebrali pozostali gracze. Każda pomyłka kosztuje pół szklanki piwa lub mniej jeśli graczy jest dużo. A jeśli trafi, pół szklanki wypija przeciwnik.

Wojna z kolei polega na rozłożeniu talii kart pomiędzy dwóch zawodników. Gracze jednocześnie wykładają po jednej karcie. Ten który położy wyższą kartę zabiera obie, a przeciwnik pije łyk piwa.

Jeśli obie są takie same to kładą kolejne karty aż któraś będzie wyższa.

Gracz, który straci wszystkie karty stawia kolejkę lub zeruje swoją szklankę. A zatem do boju! Aby rozsądnie i z umiarem 😉

Uwaga: Tekst nie powstał, by zachęcać kogokolwiek do spożywania nadmiernej ilości alkoholu. Ma na celu jedynie pokazać, jakie zabawy są praktykowane na całym świecie.