Czy Mogę Sam Legalnie Warzyć Piwo

Czy Mogę Sam Legalnie Warzyć Piwo

Czas czytania: około 4 min

Zanim zaczniesz samodzielnie warzyć swoje własne piwo trzeba się zastanowić czy z prawnego punktu widzenia można coś takiego robić. Co na ten temat mówią przepisy?

 

Będę szczery. Prawnikiem nie jestem, a przepisy prawne to dla mnie mętlik.

 

W związku z tym musiałem nieco pogrzebać. Na szczęście, na ten temat można znaleźć całkiem sporo wartościowych informacji. 

 

Generalnie nie ma przepisów zakazujących warzenia piwa na własny użytek. Możesz nawet podarować kilka butelek członkom rodziny. Nie możesz jednak czerpać z tego korzyści.

 

Co to znaczy? Nie możesz dać swojego piwa sąsiadowi za skoszenie trawnika.

 

W praktyce nie możesz go sprzedawać ani się nawet wymieniać.

 

Na szczęście, z tego co pisze autor powyższego artykułu, “uczestnictwo w konkursach czy też wymiana swoimi wyrobami nie są, póki co, ścigane przez różne organy”.


Dodatkowo musi być spełniony warunek o domowości, tzn. nie może to być domowy minibrowar. W grę wchodzą jedynie garnki i plastikowe fermentory oraz pozostały osprzęt.

 

Jeśli chcesz wiedzieć więcej jak zbudować swój własny zestaw opisałem to tutaj.

 

Ogólnie rzecz biorąc domowa produkcja piwa nie jest zakazana. Nie można jednak czerpać z tego tytułu żadnych korzyści. Trochę szkoda, fajnie by było móc sprzedać jakieś minimalne ilości. Może w przyszłości? #piwowarstwoDomowe

 

Podsumowując warzenie piwa w warunkach domowych jest legalne i możesz nim częstować swoich gości oraz rodzinę, ale nie możesz uzyskiwać w zamian korzyści materialnych.

 

Swoje własne piwo możesz sprzedawać WYŁĄCZNIE pod warunkiem, że zostanie ono wcześniej obłożone akcyzą. Wszystko szczegółowo opisuje powyższy artykuł z browarparagraf.com, serdecznie polecam zajrzeć.

 

Krótka Historia Piwowarstwa Domowego

Śmiało można powiedzieć, że kraftowa rewolucja ogarnęła cały świat. 

 

Nasz piękny kraj nie jest na tym polu żadnym wyjątkiem i krafty znad Wisły regularnie zdobywają nagrody w międzynarodowych konkursach.

 

Popularność piw rzemieślniczych w Polsce rośnie w ogromnym tempie od około 10 lat. Obecnie na rynku mamy ogromny wręcz wybór różnych smaków, styli oraz kombinacji.

 

A jeśli wierzyć ekspertom to na tym nie koniec. Ciągle jest miejsce na nowe minibrowary.

 

Pomimo tego, że moda na piwa rzemieślnicze jest stosunkowo młoda to wszystko zaczęło się dużo wcześniej w Stanach Zjednoczonych. Pierwsze browary rzemieślnicze powstały już w latach 70-tych XX wieku.

 

Ale i one musiały trochę poczekać na swój czas. Piwo kraftowe zaczęło zyskiwać na popularności dopiero w latach 90-tych, wraz z rozwojem piwowarstwa domowego.

 

Z czasem rewolucją kraftową zostały objęte kolejne kraje.

 

Dlaczego o tym piszę?

 

Bo bez pierwszych pasjonatów i browarów rzemieślniczych raczej nie byłoby domowego warzenia piwa. Chociaż jest to praktyka stara jak świat.

 

Natomiast bez piwowarstwa domowego nie byłoby dalszego rozwoju browarów rzemieślniczych. A już na pewno nie na taką skalę, nie w takiej ilości.

 

To taki trochę cudowny krąg, gdzie jedno napędza drugie.

 

Nie będę ukrywał, że do momentu wyjazdu do Anglii wiele lat temu nawet przez myśl mi nie przeszło, że piwo może smakować inaczej niż to co znałem z krajowego podwórka.

 

Kraftowa rewolucja otworzyła ludzi na nowe doznania smakowe.

 

Wielu z nas oszalało wręcz na punkcie różnego rodzaju ale, porterów czy nawet poczciwych lagerów, ale uwarzonych tak jak należy warzyć piwo. To pomogło nam zrozumieć, że piwo może smakować inaczej.

 

A to z kolei wiele osób pchnęło do tego, żeby spróbować uwarzyć piwo na własną rękę. Eksperymentując ze słodami i chmielami, uzyskując nowe to smaki i aromaty.

 

Wiele z tych domorosłych prób ewoluowało w niezależne browary rzemieślnicze.

 

Co więcej, nic nie wskazuje na to, żeby rozwój piwowarstwa domowego miał się zatrzymać. Rozwój różnego rodzaju festiwali, konkursów czy nawet bitew piwnych każe sądzić, że będzie dokładnie na odwrót.

 

Damian

Damian

Uczący się całe życie pasjonat chmielu i miłośnik stanu skrajnego wyczerpania.

Współzałożyciel strony szyszkachmielu.pl

Podaj Dalej