Wszystko Czego nie Wiedziałeś o Browarach w Polsce
Dzisiejszy artykuł będzie poświęcony polskim browarom, a także tym, które już takie do końca polskie nie są. Nie może również zabraknąć typowo polskiego stylu piwnego.
Czy będzie to jakaś prawda objawiona? Te informacje krążą gdzieś po necie, ludzie o tym dyskutują, ale jeśli chociaż w najmniejszym stopniu możemy się przyczynić do wzrostu świadomości wśród konsumentów to warto taki artykuł napisać.
Jest on po części zainspirowany obecnością piwa dużego browaru w sekcji „piwa kraftowe”.
Nie ma chyba co się dużo rozwodzić nad tym, że z piwem rzemieślniczym nie mają one zbyt dużo wspólnego. W browarach koncernowych rzadko kiedy pracują prawdziwi piwowarzy.
Znacznie częściej są to technolodzy produkcji, których zadaniem jest to, żeby było tak jak przewiduje receptura. Co więcej wykorzystują one proces zwany High Gravity Brewing.
Polega on na produkcji bardzo gęstej brzeczki piwnej, która następnie jest rozcieńczana.
Dodatkowo piwa koncernowe celują w jak największą liczbę odbiorców, więc ich piwo musi odpowiadać wielu osobom. Stąd niewielkie różnice pomiędzy różnymi piwami.
I to jest ok, przecież świat potrzebuje też takich piw. Każdy może pić co mu smakuje i nikomu nic do tego. A jeśli udaje się zoptymalizować koszty ich produkcji to ja nie mam nic przeciwko. Sam też czasami wypiję koncerniaka.
Ale należy pamiętać o jednej bardzo ważnej rzeczy.
Nawet jeśli duży browar komercyjny oferuje style piwne inne niż lagery to jeszcze nie znaczy, że są one kraftowe. Kluczową kwestią jest tutaj sposób uwarzenia piwa, który musi być rzemieślniczy.
Powyższa sytuacja została wyjaśniona i określona jako pomyłka, więc chyba nie ma co się nad tym dłużej rozwodzić. Najważniejsze, aby wybór był świadomy.
A skoro o świadomości mowa…
Które Browary w Polsce są Polskie
Od razu zaznaczam, że żadna z informacji zawartych w tym wpisie nie ma w żaden sposób wydźwięku negatywnego. Nie nienawidzę dużych koncernowych browarów.
W każdej gospodarce potrzebne są różne podmioty, większe i mniejsze. Nawet mi specjalnie nie przeszkadza jeśli są własnością zagranicznego kapitału. No może oprócz jednego przypadku.
Browar w Żywcu założył arcyksiąże Albrecht Fryderyk Habsburg.
W 1933 roku browar objął Karol Olbracht Austriacki, który czując się Polakiem w 1918 roku wstąpił do Wojska Polskiego. Podczas II wojny światowej pomimo tortur stanowczo odmawiał podpisania niemieckiej listy narodowościowej.
W związku z powyższym jest to jedyny duży browar w Polsce, który chciałbym kiedyś ujrzeć ponownie w polskich rękach. Nie jest to jednak coś co mi spędza sen z powiek.
Ale wracając do tematu! Które browary w Polsce są tak naprawdę polskie.
Może dla niektórych będzie to zaskoczenie, ale obecnie żaden duży browar komercyjny nie należy do polskiego kapitału. Tak jest, nawet Perła – Browary Lubelskie. Większościowym udziałowcem jest w nich cypryjski koncern Marconia Enterprise.
Firmy takie jak Kompania Piwowarska, Grupa Żywiec i Carlsberg Polska należą do zagranicznych koncernów. Czy to dobrze czy źle każdy musi odpowiedzieć sobie sam.
Kompania Piwowarska posiada takie marki jak:
- Tyskie
- Lech
- Żubr
- Dębowe
- Wojak
Grupa Żywiec posiada takie marki jak:
- Żywiec
- Warka
- EB
- Tatra
- Królewskie
- Leżajsk
- Brackie
Carlsberg Polska posiada takie marki jak:
- Carlsberg
- Okocim
- Kasztelan
- Karmi
- Harnaś
Z drugiej jednak strony mamy ogromną ilość niezależnych browarów rzemieślniczych.
Browary średniej wielkości jak Van Pur, Sulimar (producent Corneliusa), Amber, Fortuna i Jabłonowo również są w 100% w polskich rękach.
Wydaje się więc, że podział w Polsce jest dosyć prosty – duże browary należą do międzynarodowych koncernów, a małe i browary pozostają niezależne. Wiele średnich także.
Wydaje się więc, że podział w Polsce jest dosyć prosty - duże browary należą do międzynarodowych koncernów, a małe i browary pozostają niezależne. Podobnie jak wiele średnich #browaryWPolsce
Może to się jednak zmienić w najbliższych latach.
W Wielkiej Brytanii obserwowany jest trend wykupywania lokalnych browarów przez wielkie międzynarodowe koncerny. Często ze szkodą dla konsumenta, gdyż piwa przestają być warzone metodami rzemieślniczymi.
W Polsce do tego jeszcze daleka droga, ale pierwszy sygnał mogliśmy obserwować w tamtym roku gdy Grupa Żywiec kupiła browar Namysłów, który można określić jako średniej wielkości.
Nieznane Polskie Marki Piwa
Podsumowując, jeśli ktoś ma ochotę na piwo, które w 100% należy do polskiego kapitału jest skazany na browary rzemieślnicze. Chociaż “skazany” to nie jest dobre słowo.
Piwa rzemieślnicze są jak zbawienie.
Nawet jeśli ktoś nie przepada za piwami kraftowymi to musi docenić to czego piwa rzemieślnicze dokonały. Ich niewątpliwą zasługą jest to, że duże browary koncernowe zaczęły sprzedawać nieco ciekawsze piwa.
To dzięki nim w ofercie między innymi Grupy Żywiec czy Kompanii Piwowarskiej pojawiły się takie pozycje jak IPA czy APA. Zawsze to jakaś alternatywa dla poczciwych lagerów. Konkurencja to zdecydowanie pozytywne zjawisko.
To dzięki piwom rzemieślniczym w ofercie między innymi Grupy Żywiec czy Kompanii Piwowarskiej pojawiły się takie pozycje jak #IPA czy #APA. Zawsze to jakaś alternatywa dla poczciwych lagerów #piwoKraftowe
W Polsce jest obecnie ponad 360 browarów rzemieślniczych i restauracyjnych.
Ciężko by było wymienić je wszystkie. Niektóre z nich są bardzo lokalne i nie prowadzą dystrybucji na szerszą skalę. Znalazłem jednak listę, którą stworzył Browarnik Tomek i wydaje się być dosyć aktualna.
https://browarnik.blogspot.com/p/browary-w-polsce.html
Oczywiście browarów takich jak AleBrowar, Brokreacja, Doctor Brew, Fabryka Piwa, Trzech Kumpli, Jan Olbracht Rzemieślniczy czy Pinta żadnemu miłośnikowi piw kraftowych przedstawiać nie trzeba.
Mimo wszystko jest tam sporo ciekawych pozycji, jak chociażby Browar Biały, Czarna Owca, Green Head, Browar Huzar, Browar Kościerzyna czy Browar Osowa Góra.
Nie znalazłeś nic ze swojego regionu? Sprawdź recenzje browarów restauracyjnych.
Jaki Rodzaj Piwa Jest Typowo Polski
Na deser zajmijmy się stylami piwnymi, które są typowo polskie. No dobra, trochę się rozpędziłem. W zasadzie to powinienem napisać “stylem piwnym, który jest typowo polski”.
Niestety, ale jedynym polskim stylem piwnym jest piwo grodziskie. Wiele osób może nie pamiętać, że taki styl piwny w ogóle istnieje. Na początku lat 90-tych ubiegłego wieku zaprzestano jego warzenia.
Na szczęście polskie piwowarstwo rzemieślnicze wzięło sprawy we własne ręce.
Dzięki podjętym próbom reaktywacji tego właśnie stylu możemy się dziś cieszyć jego smakiem. Na rynku pojawia się coraz więcej interpretacji Grodziskiego.
Jasne, pszeniczne, z subtelnym aromatem dymu, ale za to lekkie i bardzo orzeźwiające.
A czy Porter Bałtycki nie jest polskim stylem piwnym? Niestety nie. Jest to styl typowy dla krajów basenu morza Bałtyckiego. Piwo dolnej fermentacji, zaadaptowane z klasycznego portera angielskiego górnej fermentacji.
Jednak biorąc pod uwagę, że angielski porter przypomina bardziej stouta, a polskie portery bałtyckie należą do najlepszych na świecie myślę, że możemy zaocznie uznać go jako swój styl 😉
A czy będzie więcej polskich stylów piwnych?
W dobie kraftowej rewolucji niczego nie można wykluczyć. Moim zdaniem jest to jak najbardziej możliwe. Panie piwowarki i Panowie piwowarzy, do dzieła! 🙂
Damian
Uczący się całe życie pasjonat chmielu i miłośnik stanu skrajnego wyczerpania.
Współzałożyciel strony szyszkachmielu.pl
