Alfabet Piwosza

Alfabet Piwosza, Wszystko co Musisz Wiedzieć o Piwie

Czas czytania: około 8 min

Może się mylę, ale w tym kraju chyba nie ma ani jednej osoby, która nie znałaby smaku piwa. Nie każdy musi być jego wielbicielem i doceniać wszystkie dostępne smaki i aromaty.

 

Niemniej jednak zapewne każdy wie jak smakuje piwo.

 

A już na pewno wie czym jest piwo. Jest to jeden z najbardziej popularnych napojów w naszym kraju. Zaraz po herbacie, kawie i wodzie. Trzeba przyznać, że jest to dosyć imponujące.

 

Piwo niewątpliwie posiada ogromną moc towarzyską. Kiedyś nawet starłem się z kolegą, który twierdził, że moja sympatia do piwa nie wynika ze smaku, ale z doświadczeń towarzyskich, którym towarzyszył ten właśnie napój.

 

Jako typowy miłośnik chmielu i piwa oczywiście zaprotestowałem!

 

Ale patrząc na to na chłodno to mimo wszystko jednak mógł mieć w tym sporo racji. Obecnie jest to prawdopodobnie najpopularniejszy kompan spotkań towarzyskich.

 

Kto nigdy nie powiedział “chodźmy na piwo” niech pierwszy rzuci kamieniem. Nie ma się co dziwić. Jest to napój, lub jak kto woli trunek, bardzo dostępny. Można powiedzieć niewymagający.

 

Co prawda obecnie szalejąca kraftowa rewolucja nieco zmienia postać rzeczy.

 

Piwo nabrało nowego wymiaru, mamy dostępnych dziesiątki stylów piwnych z przeróżnych browarów. Co więcej nawet jeden browar potrafi mieć w ofercie kilka wariacji jednego stylu.

 

Mimo wszystko pewne rzeczy dotyczące piwa pozostają bez zmian. Właśnie dlatego postanowiłem stworzyć poniższy alfabet. Alfabet każdego prawdziwego piwosza.

 

Alfabet, który każdy prawdziwy miłośnik piwa powinien znać. Nieważne czy jest to tradycjonalista wyznający bawarskie prawo czystości czy współczesny hophead. Pozycja zdecydowanie obowiązkowa.

 

Wszyscy gotowi? No to zaczynamy!

 

A jak Aromat

Chyba najważniejsza sprawa dla każdego miłośnika piw kraftowych. Nowofalowe chmiele szturmem zdobywają rynek, a bez cudownego aromatu nie byłoby kraftowej rewolucji.

 

No bo w sumie po co jeśli nic by się nie zmieniło?

 

Aromat jest tym co nadaje piwu jego unikatowego charakteru. I nie mówię tu o piwie jako o całości, ale o pojedynczych pozycjach. To właśnie powalający aromat pozwala nam się zachwycać wszystkim tym co w piwie najwspanialsze.

 

B jak Brzeczka

Skoro bez aromatu nie byłoby kraftowej rewolucji, to bez brzeczki nie byłoby piwa w ogóle. Brzeczka jest przygotowywana ze słodu, chmielu oraz wody i stanowi podstawę piwa.

 

Coś co każdy szanujący się piwosz i miłośnik piwa powinien znać na pamięć obudzony w nocy o północy.

 

C jak Chmiel

Tu w zasadzie komentarz jest zbędny. W całym internecie można znaleźć setki artykułów edukujących ludzi o tym, że piwa nie robi się z chmielu i że chmiel w piwie jest tylko przyprawą.

 

Bez tej przyprawy nie ma piwa!

 

Oczywiście prawdą jest, że piwa nie robi się z chmielu, ale bez chmielu mielibyśmy niezbyt smaczny i słodkawy napój alkoholowy. Chmiel to istota piwa i właśnie z chmielu pochodzi jego smak i aromat.

 

D jak Drożdże

Kolejny składnik, bez którego niemożliwa by była produkcja piwa. To właśnie drożdże odpowiadają za “wyciąganie” różnych cudownych smaków i aromatów z piwa.

 

Drożdże stanowią szalenie istotny składnik przy warzeniu piwa.

 

Istnieją drożdże dolnej i górnej fermentacji. A czy wiedziałeś, że istnieją także dzikie drożdże? Więcej o nich możesz poczytać tutaj.

 

E jak Export

Jeszcze kilka lat temu można było spotkać całe mnóstwo piw z oznaczeniem “export”. Miało to chyba sugerować, że to dane piwo jest lepsze. Czy piwo eksportowe naprawdę jest lepsze?

 

To chyba bardziej efekt placebo, ewentualnie nieco zmienionej receptury.

 

W praktyce piwa eksportowe niewiele różniły się od piw standardowych. Miały chyba sugerować, że są premium. Z drugiej strony skoro export ma oznaczać coś lepszego to czemu te krajowe były gorsze?

 

F jak Fermentacja

Tam gdzie dzieje się magia 🙂 drożdże przerabiają cukry na alkohol, tyle w teorii. W praktyce podczas warzenia piwa wydobywają się wspaniałe aromaty z chmielu.

 

Rozróżniamy fermentację dolną i górną. Chcesz wiedzieć więcej? Zajrzyj tutaj.

 

G jak Grodziskie

Podobno jedyne oryginalne prawdziwie polskie piwo! Jest to piwo pszeniczne, dymione, górnej fermentacji. Charakteryzuje się lekkością i wysokim nasyceniem dwutlenkiem węgla.

 

Przez lata zapomniane, ale na szczęście już wraca do łask 🙂

 

H jak Hallertau

Skoro o piwie mowa nie mogło zabraknąć jednego z najsłynniejszych regionów chmielowych świata. To właśnie w tej części Bawarii uprawia się większość niemieckiego chmielu.

 

Jednocześnie jest to też odmiana chmielu. Wspaniały chmiel aromatyczny występujący w kilku pod-odmianach, jak Mittelfrüh, Blanc, Gold oraz Tradition.

 

I jak IBU

IBU to skrót od skali Międzynarodowej Jednostki Goryczy, miernika goryczy piwa. Miarą IBU są części na milion izohumulonu znajdujące się w piwie. Isohumulone to kwas występujący w chmielu, który powoduje, że piwo posiada goryczkę.”

 

Aha. No to w sumie już wszystko jasne.

 

J jak Jedzenie

Jedzenie do piwa? Paluszki, chipsy czy orzeszki to oczywista oczywistość, ale takie prawdziwe jedzenie? Dokładnie tak. Do piwa można podawać jedzenie i to całkiem wymyślne.

 

W zależności od tego jakie piwo spożywamy możemy podać sery, owoce, ryby, wędzonki a nawet słodkie desery. Piwo wraz z większą wytrawnością zyskuje nowy wymiar.

 

K jak Koncernowe

Tutaj w sumie komentarz jest zbędny. Oczywiście nikomu nic nie ujmując. Piwa koncernowe to typowe i mało ekscytujące lagery. Chociaż z drugiej strony wiąże się z nimi dużo miłych wspomnień.

 

Co prawda w ofercie wielkich browarów przybywa ciekawszych pozycji, ale to chyba ciągle zbyt mało.

 

Niemniej jednak piwa koncernowe ciągle stanowią ogromną wręcz większość rynku. Piwo kraftowe nie musi wszystkim smakować. Podobnie zresztą jak koncernowe.

 

Czy to dobrze czy źle zależy od Ciebie. 

 

L jak Lubelszczyzna

Było Hallertau, więc nie może zabraknąć polskiej Bawarii. Chociaż widoki nie takie same to na takie miano zdecydowanie zasługuje Lubelszczyzna. To właśnie w tym regionie produkuje się blisko 90% polskiego chmielu.

 

Naprzód Lubelszczyzno!

 

M jak Multitap

W dużym skrócie chodzi o miejsce, w którym leje się dużo różnych piw. Nie brakuje ich w wielkich polskich miastach jak Warszawa czy Kraków. Takich lokali jest w całym kraju coraz więcej.

 

Prawdę mówiąc to nawet bardziej mi się podoba polska wersja – wielokran.

 

N jak Nowofalowe

Jest kraftowa rewolucja, więc nie może zabraknąć chmieli nowofalowych. Chodzi głównie o chmiele amerykańskie, ale także australijskie czy nowe odmiany chmieli niemieckich.

 

Również i polskie chmiele zyskują na popularności. Jednym z nich jest Oktawia.

 

O jak Oktawia

“Jeszcze kilka lat temu chmiel ten był bliski wyginięciu, a dziś w opinii wielu piwowarów jest to najlepszy polski chmiel.” – prawdziwe cudo 🙂

 

http://blog.homebrewing.pl/polskie-chmiele-przeglad/

 

P jak Porter

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu było to bardzo mocne i wyraziste piwo górnej fermentacji. Obecnie niestety bardziej przypomina delikatnie mocniejszego stouta.

 

Do prawdziwych porterowych tradycji nawiązuje porter bałtycki.

 

Pomimo tego, że jest to piwo górnej fermentacji to było ono odpowiedzią na brytyjskiego portera. Na nasze szczęście ciągle jest to piwo mocne i wyraziste. Zdecydowanie bardziej nawiązujące do oryginału niż obecne brytyjskie portery.

 

I zdecydowanie jest to powód do dumy, bo najlepsze portery bałtyckie robi się nad Wisłą.

 

R jak Rzemieślnicze

Spolszczone słowo kraft pochodzi od angielskiego słowa craft, które znaczy ni mniej, ni więcej jak właśnie rzemieślnicze.

 

Co prawda spotkałem się z tezą, że kraftowe oznacza coś więcej niż rzemieślnicze, ale chyba nie podjąłbym się próby wyjaśnienia tej różnicy typowemu jankesowi…

 

S jak Słowianie

Jeśli mam być szczery to moim zdaniem właśnie Słowianie pierwsi warzyli piwo jakie znamy obecnie. Najstarsze uprawy chmielu i najstarsze browary znajdują się w Niemczech.

 

Nie zmienia to jednak faktu, że chmiel do Niemiec przywędrował z Polski.

 

Zapewne właśnie na naszych ziemiach zaczęto warzyć piwo z dodatkiem chmielu. Dopiero później zaczęli to robić mnisi za zachodzie Europy. O tym mówi też ten bardzo ciekawy artykuł.

 

T jak Tradycja

W teorii kraftowa rewolucja i piwa rzemieślnicze wprowadzają coś nowego. W praktyce odwołuje się to wszystko bardzo mocno do tradycyjnego wyrabiania piwa.

 

Tak, piwa kraftowe opierają się na unikatowym podejściu i odkrywają na nowo tradycyjne style piwne, ale odbywa się to wszystko bazując na tradycyjnym podejściu do sztuki warzenia piwa.

 

I to jest właśnie w tym wszystkim najbardziej fascynujące.

 

U jak Uznanie

Uznanie i szacunek dla piwowara za stworzenie przedmiotu degustacji, nie może być inaczej. Należy docenić trud włożony w przygotowanie piwa, zwłaszcza kraftowego.

 

W jak Warzenie

Tak jak bez chmielu i brzeczki nie byłoby piwa, tak również nie byłoby go bez procesu warzenia.

 

“W znaczeniu szerszym pod tym pojęciem rozumie się ogół czynności mających na celu wytworzenie piwa jako gotowego produktu spożywczego. W wąskim znaczeniu warzeniem piwa określa się gotowanie brzeczki z chmielem w kotle warzelnym.”

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Warzenie_piwa 

 

Y jak Yeti

No wiem, nie ma to nic wspólnego z piwem, ale nic nie mogłem wymyślić. Jakieś pomysły? 

 

Z jak Zacieranie

“Zacieranie to proces na który piwowar ma największy wpływ podczas produkcji piwa. Dlatego warto szerzej zapoznać się z tematem.” – i właśnie dlatego polecam ten artykuł.

Damian

Damian

Uczący się całe życie pasjonat chmielu i miłośnik stanu skrajnego wyczerpania.

Współzałożyciel strony szyszkachmielu.pl

Podaj Dalej